Instytucja odpowiedzialności solidarnej nabywcy za zobowiązania podatkowe dostawcy w podatku od towarów i usług od lat stanowi jeden najbardziej newralgicznych i kontrowersyjnych obszarów polskiego prawa podatkowego.

Obecnie zasady odpowiedzialności solidarnej są chaotyczne i rozrzucone po różnych ustawach. Przedsiębiorca musi znać co najmniej trzy różne zestawy reguł, z których każda działa inaczej tj.

  1. 105a Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. (dalej: ustawa o VAT): Regulacja o charakterze przedmiotowym, historycznie powiązana z katalogiem tzw. towarów wrażliwych (obecnie załącznik nr 15), uzależniająca odpowiedzialność od subiektywnej, lecz nieostrej przesłanki wiedzy lub „uzasadnionych podstaw do przypuszczania”.
  2. 117ba ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacji podatkowej (dalej: Ordynacja Podatkowa): Mechanizm o charakterze behawioralnym, powiązany z konkretnym zaniechaniem – dokonaniem płatności powyżej 15 000 zł na rachunek bankowy spoza Wykazu podatników VAT.
  3. 112 Ordynacji podatkowej: Przepis szczególny, dotyczący sukcesji podatkowej przy nabyciu przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.

Taki bałagan w przepisach sprawia, że przedsiębiorca, chcąc działać zgodnie z prawem, musi analizować wiele niespójnych regulacji. To podważa zaufanie do systemu podatkowego i utrudnia prowadzenie biznesu.   By naprawić obecną sytuację, potrzebna jest gruntowna reforma, która zbierze wszystkie przepisy w jednym miejscu – Nowa Ustawa VAT. System powinien opierać się na jasnych zasadach, zgodnych z prawem Unii Europejskiej i dających realne gwarancje uczciwym firmom.

W tym zakresie – zamiast wielu skomplikowanych reguł, mogłaby obowiązywać jedna, ogólna zasada oparta na standardach europejskich. Trybunał Sprawiedliwości UE[1] wielokrotnie podkreślał, że odpowiedzialność jest dopuszczalna tylko wtedy, gdy przedsiębiorca „wiedział lub powinien był wiedzieć”, że bierze udział w oszustwie.

Nowy przepis powinien jasno stwierdzać, że odpowiedzialność solidarna powstaje tylko wtedy, gdy nabywca „wiedział lub, przy zachowaniu należytej staranności, mógł przypuszczać”, że sprzedawca nie zapłaci podatku. Tę zasadę należałoby uzupełnić o listę przykładowych „czerwonych flag” (np. rażąco niska cena, nierynkowe warunki transakcji), które powinny zwrócić uwagę kupującego.

Kluczową zmianą wydaje się wprowadzenie prawnego domniemania, że firma dochowała należytej staranności. To rozwiązanie zapewniłoby przedsiębiorcom realną ochronę. W tym zakresie należy dodać przepis, który zakłada, że firma dochowała należytej staranności, jeśli przed zapłatą dokonała dwóch prostych weryfikacji na Białej Liście podatników VAT :

  1. Sprawdziła, czy kontrahent jest zarejestrowany jako „podatnik VAT czynny”.
  2. Upewniła się, że rachunek bankowy do zapłaty jest zgodny z tym ujawnionym w wykazie.

Dzięki takiemu rozwiązaniu ciężar dowodu zostałby przerzucony na urząd skarbowy. To nie przedsiębiorca musiałby udowadniać, że jest niewinny, tylko po stronie urzędnika byłoby wykazanie, że firma świadomie zignorowała oczywiste sygnały oszustwa.

Nowe przepisy muszą jasno określać sytuacje, w których odpowiedzialność jest całkowicie wyłączona,
w szczególności:

  • Mechanizm Podzielonej Płatności (MPP): Należy utrzymać zasadę, że zapłata w MPP zawsze
    i bezwarunkowo chroni nabywcę
     przed odpowiedzialnością solidarną, ponieważ gwarantuje, że VAT trafi na specjalne, kontrolowane konto.
  • Zakaz podwójnego karania: Należy wprowadzić zasadę, że jeśli urząd skarbowy już raz ukarał firmę za daną transakcję (np. odmawiając prawa do odliczenia VAT), nie może jej karać po raz drugi, nakładając odpowiedzialność solidarną za ten sam podatek.
  • Zasada „najpierw dłużnik”: W ustawie o VAT należy wprost zapisać, że urząd skarbowy może domagać się zapłaty od nabywcy dopiero wtedy, gdy próba ściągnięcia długu od sprzedawcy okaże się bezskuteczna.

Podsumowanie:

Ostateczny sukces reformy zależy od tego, jak nowe przepisy będą stosowane w praktyce. By dać przedsiębiorcom maksymalną pewność, potrzebny jest jeszcze jeden krok. Istniejący dokument Ministerstwa Finansów, tzw. „Metodyka w zakresie oceny dochowania należytej staranności”, powinien uzyskać status oficjalnych objaśnień podatkowych. Dzięki temu stosowanie się do zawartych w nim wskazówek dawałoby firmom realną ochronę prawną.

__________________________________________________________________________________

Autor: Piotr Nowak, prawnik specjalizujący się w prawie podatkowym, administracyjnym i cywilnym, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych

[1]Patrz. np. Wyrok TSUE z dnia 6 lipca 2006 r. w sprawach połączonych Kittel i Recolta Recycling, C-439/04 i C-440/04, ECLI:EU:C:2006:446, pkt 51-61

Podobne artykuły:

  • 17-11-2025

    Dlaczego chcemy wdrożyć  ideę „law as code” w Nowej Ustawie VAT? Koncepcja „law as code” jest w Polsce właściwie nie [...]

  • 15-11-2025

    Zespół ekspertów opracował ósmy rozdział Nowej ustawy o VAT w całości zgodnie z ideą „Law as code”. Jest to metoda [...]

  • 08-11-2025

    Co szykuje Ministerstwo Finansów dla podatników w nowelizacji ustawy o VAT? O tym w najnowszym odcinku podcastu „Co z tym [...]